20 grudnia 2015 
				Posted in Filmy							
			
		 
		
							
				Jak wszyscy o nowych Gwiezdnych Wojnach, to co się będę żałować też coś powiem – mogą być spoilery, zostaliście ostrzeżeni.
Nie są i nie mogły być tak dobre jak wszyscy mieli nadzieję, że będą, ani tak dobre jak oryginalna trylogia.
Za to są o wiele lepsze, niż baliśmy się, że mogą być, jeżeli zostaną spieprzone.
Do prologów nie ma co porównywać z jednego powodu – oglądając prologi wiedzieliśmy „co” się wydarzy, czekaliśmy na „jak”. Teraz nie wiemy nawet „co”. A Przebudzenie Mocy pozostawia zajebisty niedosyt informacji, wywołuje pytania: kto, co, jak, kiedy, dlaczego. A nie po to jest pierwsza część trylogii, żeby zadać pytania, na które odpowiedzą kolejne części?
Uważam, że świetnie się komponuje w klimat uniwersum, ma smaczki dla osób (jak j...
Read More