Spojlery tagged posts

Jedenastka? Naprawdę?

Krótko o Call of Duty :

  1. Cześć pierwsza to świetna strzelanka z perspektywy pierwszej osoby osadzona w trakcie drugiej wojny światowej. Bardzo dobra rozgrywka, świetne odtworzenie historycznych bitew i świetny tryb dla wielu graczy.
  2. Call of Duty 2 – praktycznie odtworzenie części pierwszej w innych bitwach. Mogłaby być dodatkiem albo pakietem misji.
  3. Call of Duty 3 – nie grałem bo ktoś uznał za świetny pomysł wydać tylko na konsole.
  4. Call of Duty : Modern Warfare – gra dzieje się współcześnie, ma obligatoryjnego kapitana z brytyjskim akcentem i ma doskonałą rozgrywkę. Świetna fabuła jest wciągająca, dostajemy dużo urozmaiceń i nie da się zapomnieć misji w Prypeci.
  5. Call of Duty : World at War – powrót do drugiej wojny światowej, ale gra jest nudna, słaba ...
Read More

Nędznicy, po co to komu.

W ramach zaskoczenia i naciągnięcia tematyki, którą obiecałem, będzie musical. „Les Miserables”, po polskiemu Nędznicy, to stosunkowo długa opowieść o ciekawym osobniku imieniem Jean Valjean. Poznajemy go jak razem z innymi więźniami wciąga za pomocą lin statek do stoczni. Postać portretuje Hugh Jackman, który sprawuje się świetnie w roli przystojniaków, myślicieli i mięśniaków będących przeciwieństwem dwóch pierwszych. Problem pojawia się dokładnie w tym momencie, w którym zaczyna śpiewać i niestety nie kończy, bo w końcu to musical. I trwa dwie i pół godziny, ale o tym później. Mamy rok 1815 i była rewolucja...

Read More

Marvel w skrócie

Teraz będzie o Marvelu, przede wszystkim o „Agents of S.H.I.E.L.D” i Kapitanie Ameryce. Niestety, nie będzie tak od razu, bo ja bardzo lubię chronologię, więc zacznę z początku[1].

Na początku był chaos. Dobra może za wcześnie. Na początku były komiksy, potem dużo kreskówek, w końcu to, co nas interesuje, czyli filmy. Pierwszy był Iron Man. To już 6 lat. Pamiętam, że zobaczyłem zapowiedź i nie mogłem nie iść do kina. Był rewelacyjny, wywarł na mnie duże wrażenie i już nie długo musiałem obejrzeć go jeszcze raz, dodatkowo Robert Downey Junior doskonale gra aroganckiego geniusza (praktycznie ta sama postać, co wykreowany przez niego Sherlock Holmes)...

Read More

Przecież spojlery to ma golf trójka…

Na wstępie, chciałbym zaznaczyć, że na blogu będą spojlery (ang. spoilers, od „spoil” – zepsuć), czyli magiczne zestawy informacji, które w mniejszym lub większym stopniu zrujnują nam na przykład oglądanie filmu. Korzystając z okazji, chciałbym sprecyzować, kiedy przekazaną informacje można nazywać spojlerem, a kiedy nie. Przede wszystkim w dyskusji na jakiś temat, zasadniczo dzielimy ludzi na dwie grupy: tych, których temat interesuje oraz tych, których nie interesuje. Przykładowo na informacje o śmierci Hanki Mostowiak czy Rysia z „Klanu” zareagowałem jak na zeszłoroczny śnieg. Z drugiej strony nie chciałbym wiedzieć, co się stanie w nadchodzącym „Hobbicie”, gdybym, oczywiście, nie przeczytał książki z dziesięć razy. Właśnie...

Read More